poniedziałek, 10 grudnia 2012

"Marzenia"


Patrząc na złocisty las,
zwracając oczka ku gwiazd.
Widzę moje marzenia,
ale tylko te nie do spełnienia.
Widać nie mi jest dane,
żyć w szczęściu i miłości stale.
Boże potrzebuję iskierki, która pomoże mi spełnić,
jedno z moich marzeń wielkich.

Serce  ciągle pęka,
przez to zło które mnie w środku zadręcza.
Marzenia są we mnie, i w każdym innym,
trzeba się otworzyć, a może staną się czymś realistycznym.
Iskierko, iskierko pokaż mi się,
te światło które w sobie masz, rozświetli mi mój szary świat

Przez te marzenia mam depresje, doła.
Już nie maluje oczek, i nie skacze dookoła.
Trudno uśmiechać się, gdy marzenia nie spełniają się.
Wolę żyć w samotności, nie potrzebuje niczyjej litości,
nie mówcie mi że jest wam, mnie szkoda,
bo to jest żałosne nie jestem sierota.
Iskierko no pokaż, pokaż mi się …

Gdy Boże wyślesz mi ten promyk nadziei,
może spełnię te plany,
i nie umrę ze smutku,
w pogoni za marzeniem i miłości skarbem.



1 komentarz:

  1. Czuje sie podobnie jak podmiot liryczny... Fajny wiersz, bo czytajac ma się wrażenie, że jest tu jakiś 'upust emocji'. Sama chcialabym to umieć przelać znowu na papier. Czekam na więcej. Całuje, Ami.

    OdpowiedzUsuń