czwartek, 28 lipca 2016

"Sztuka"



Sztuka to kot w butach,
Wędrujący po ludzkich sercach,
Przechodzący z jednego do drugiego,
Przez lustro złej królewny.

Sztuka to dźwięk dzwonu
Unoszącego się nad Notre dame.
To rozchodzące się dobro
W postaci zielonego ogra,
Który niczym włosy Roszpunki
Plącze się miedzy wrażliwymi umysłami.

Sztuka to dzikość Tarzana,
Która mknie przez świat
By szerzyć miłość.
Prawie tak wielką, jak ta między
Potworem a niewielką dziewczynką.

Sztuka to bogatość koszyka,
Który niosła, babci panienka
W czerwonej pelerynie.

Sztuka to walka
O znalezienie tego czego się szuka,
Nawet jeżeli polem, które trzeba przebadać
Jest niekończący się ocean.

Sztuka to podróż przez nieznane tereny ,
Podróż przy pomocy kilku balonów
i niekończącej się ciekawości.

Sztuka to pasja,
Nieokiełznana prawie tak bardzo
Jak włosy i strzały pewnej
Rudowłosej, walecznej dziewczyny.

Sztuka to w końcu, ułamek sekundy
Zwarty w słowach zapisanych
Wielkimi rękoma przez wielkie umysły.



czwartek, 17 marca 2016

"Opiekun siedmiolatki"





Szedłeś dziś – widziałam.
Tak powoli lecz rozsądnie.
Szedłeś już zmęczony
W swoim wieku pogrążony.
Twoje ręce dziś zsiniałe,
Trzymały te ciężką siatkę.
Idąc w stronę domu,
Powoi i ociężale.
Spojrzałeś, nie widziałeś ,
Może nie rozpoznałeś,
Siedmiolatki, która pamięta
Jak o blat się opierałeś,
Czarną kawę popijałeś.
Obok stało mleko,
Które zawsze nam dawałeś.
Pamiętam, tysiące puzzli,
W pokoju na podłodze.
Pamiętam tego Kopciuszka,
W nieskończonej trwodze.
Plac zabaw i śmieszne pozy na ławce,
Codzienna zabawa,
Czytanie książek,
To jest mojej pamięci zalążek.
 Dziś ta przyjaźń zanika
A pamięć postarzała.
Chodź mnie nie pamiętasz
- W sercu
Twoja twarz pozostała.
Jedyny dałeś mi uśmiech,
Jedyny szczęście w zabawkach,
Jedyny radość w cyferkach,
Dałeś mi miłość,
O której moja matka, dalej
- Nie pamięta.





                                          Do M.








sobota, 5 marca 2016

"Człowieku nieszczery"



Dedykuje go osobie, która kiedyś w moich oczach była zupełnie innym człowiekiem, dziś zaś
nawet nie wiem czy on sam siebie poznaje. Mam nadzieje, że się domyśli, że to o niego chodzi i się opamięta.


Człowieku!
Przekaz mam prosty
Jesteś jak dziecko
Chodź wiekiem dorosły
Dlaczego innym
Wymierzasz chłosty?
Sam nie idealny
Lecz za bardzo prosty
Uważasz innych za gawiedź
A sam niczym skazaniec
Błądzisz  w nicości
Kłamstwa i bezsilności
Straciłeś dar godności
Więc szukasz błędnej litości
Zgubisz się w swej hojności
Mówię Ci to ja
- człowiek z krwi i kości,
Który w Twoich oczach jest
niczym  dla ludzkości
Boisz się mojej szczerości
Więc kłamiesz
A powiesz chodź trochę
W ostateczności?
To ma być Twój klucz do wolności
Gruntem kłamstwo
Lecz podporą pieniądze i zazdrość
Taką obrałeś sobie  mentalność
Gratuluję! Lecz  w przyjaźni
Tym dużo nie zwojujesz
Bo przyjaźń to nie pieniądze
Czy bzdurne rewolucje
Przyjaźń to walka o ludzkie uczucie
I szczerość której tobie nad wyraz brakuje



 

środa, 20 stycznia 2016

"Ty nie widzisz"



Ja się w Tobie duże
Ty nie widzisz jak
Pode mną tworzą się kałuże
Ty nie widzisz
Blasku oczu przejętych
Ty nie widzisz
Ust z żalu uschniętych
Ty nie widzisz
Tych rąk zmarnowanych
Ty nie widzisz
Sercu ran zadanych
Usłysz te lematy
Może dojrzysz
Prawdziwego serca fragmenty
Bo te serce nie dla zabawy
Czy innej złej sprawy
Do Ciebie się lubi
Kocha Cię szczerze
Lecz gdy nie zobaczysz
Ta miłość się zgubi



 

piątek, 1 stycznia 2016

"Nie rób"




Nie mów mi
Bądź taka jak wszyscy
Powiedz mi
Bądź wyjątkowa
Nie rób na mym ciele blizny
Lecz pocałuj gdy krzywda się ziści
Chwyć za dłoń gdy się zgubie
Daj kwiatka jak zasmucę
Prawdziwy uśmiech wywołuj
Nigdy kłamstwem nie koloruj
Stań w obronie
Powiedz kocham
Wytrzyj łzy
W zamian wiecznie Cię ukocham
Nie rezygnuj gdy się wścieknę
Przytul jak zezłoszczę
Bądź przy mnie zawszę
Bądź póki czar nie zgaśnie