Rozczarowanie...

   Zaczynam myśleć, że mój blog nikogo nie interesuje.... Wejść jest bardzo mało a komentarzy prawie w ogóle.  Jak tak dalej pójdzie to niestety ale pożegnam się z blogiem, bo nie widzę w tym sensu ...

"Znak"

  Inspirowane moją ulubioną piosenką ;D

Pierwsza kropla niczym promyk słońca
w me włosy wsiąkła
Deszcz ukrył coś co mym sercem miota
rozchylił wargi tak by powpadały - zginęły
jak  ludzie , jak zwierzęta
pozbawione piękna

Wejdź w moje ciało jak ta kropla
zobacz obraz świata
który  oglądam co dnia

Z lekkim uśmiechem na mnie spoglądasz
strach
Boje się że mnie w samotność zaplatasz
znak
Kidy w końcu ujrzysz mnie samą
z marzeń rozebraną
przyjdź
pocałuj mnie w czoło – nie mów nic

Całą noc nie mogłam spać
samotność, uczucie zła
rozwiązuje te zagadki
z łatwością odczytuje znaki
lecz wciąż nie mogę spać

Nocą zastanawiam się gdzie iść
czy jest ktoś
kto potrafi moje serce skryć

1000 wejść

         Chciałabym wszystkim podziękować, za odwiedzanie mojego bloga. Dzięki Wam  ma już ponad 1000 wejść! Jestem szczęśliwa chodź szkoda,że tak mało komentujecie, bardzo chciałabym znać wasze opinie bo tak to nie wiem czy wstawiać nowe posty czy dać sobie spokój. czekam na kolejny tysiąc oraz opinie ;D 
                                                                                                                        Justyna



                                               

"Zło"

Chwyciłam za łopatę
Wykopałam dół głęboki
Chciałam w nim schować
To co me serce boli
Nie wyszło
Wydostało się
  Z wściekłością na mnie zawisło
Czy to nie dziwne?
Śmiać bym się mogła
  Z faktu że zło
Tak łatwo się nie podda
Wałczę z nim zaciekle
Na różne sposoby
Chce je pogrzebać
Tak by nie odnalazło drogi
Ono się nie podda
Pokazuje mi rogi
Mam ochotę je uciąć
  I wrzucić pod tory
Jedną siłą pokonać je się da
Gdy człowiek dobre serce ma
Wtedy ono staje się mniejsze
Bo dobro od zła jest silniejsze

"Przyjaciele"

Każdy z nas jest tylko człowiekiem, nie potrafimy samemu wzmagać się z trudami codziennego życia.
Czasem bywają momenty upadku, załamania, w takich chwilach człowiek myśli, że chce być sam ale tak na prawdę, potrzebuje kogoś nie po to by otrzymać pocieszenie, tylko tak na prawdę po to by ta druga osoba zwyczajnie była. Każdy z nas ma taką osobę, bądź osoby nazywamy ich swoimi przyjaciółmi.
Oczywiście przyjaciel nie jest po to, by tylko podnosić z upadku. Przyjaciel rozumie cię bez słów, powstrzyma gdy robisz głupoty, płaczę razem z tobą, śmieje się, wygłupia, odda za ciebie życie, nie wyjawi tajemnic, wysłucha oraz doradzi. Osobiście czuje wielką dumę bo posiadam takich przyjaciół, na prawdę nie potrafię wyrazić słowami jak bardzo im dziękuję, że są.  Dzięki nim ja również tu z Wami jestem. Oni sa moim natchnieniem dzięki któremu piszę, są tlenem dzięki któremu żyje. To co do nich czuję wyraziłam w sposób jaki najlepiej potrafię, napisałam wiersz, który wypłynął prosto z mego serca.

Dziękuję Wam za wspaniałe chwile
Za pomoc dzięki której żyję
Za uśmiech tak ciepły i czuły
Za szczerość w momentach zguby

Czyżby Bóg maczał w  tym palce?
Bo mam przyjaciół
Za których oddam życie w każdej walce
W momentach  upadku, załamania
Podajecie dłoń bym powstała

 Co by się ze mną stało
Gdyby życie mi Was odebrało
Nie chcę nawet o tym myśleć
Kocham Was
 I wiecie że w każdej chwili
Na mnie liczyć możecie

Chodź jest Was tylu
Ile placów jednej dłoni
Każdy z Was jest jedyny
Wyjątkowy
Przy was mogę być sobą
Pluć mlekiem z nosa
Rechotać jak żaba
Chodzić z plastrem na czole
Zwyczajnie robić to co mi serce podpowie

Wiem że mi krzywdy zrobić nie dacie
Nawet na mnie nakrzyczycie
Jak robię głupoty
Przez które mogę zniszczyć sobie życie

Gdy wspólnie spacerujemy
Zagłuszamy śmiechem wszystkie szmery
Czasem w ciuchach do wody wleziemy
Czy to nie jest wspaniałe?
Dzięki Wam mam życie różami usłane

Przyjaciel nie ten kto jest gdy czegoś mu brakuje
Przyjacielem jest ten kto płaczę razem z Tobą
Gdy smutek twoje serce ukuje

Jesteście
Moim życiem, tlenem, natchnieniem
Dziękuje że jesteście
Mój charakter znosicie
Moje życie tęczą barwicie
Przepraszam z moje zachowanie
  W momentach  gdy przeżywam załamanie

Z dedykacją dla tych wyjątkowych :

Natalia
Ciocia Dorotka
Ciocia Krysia
Łukasz
Kamilka
Anita

Piotrek
Filip



 

Rysunki 2

Witam dziś znowu przeciwstawię Wam kolejne rysunki, myślę że takich postów będzie więcej bo bardzo lubię rysować :-) Zazwyczaj są to postacie z mangi, gier lub żywe istoty jak w tym przypadku poniżej. Osobiście mam tak, że gdy trzymam w ręku ołówek to czuje się szczęśliwa. Może nie jestem profesjonalistką ale robie to co daje mi szczęście, nie poddaje się gdy mi coś nie wychodzi a wręcz przeciwnie, stawiam sobie  coraz to wyższa poprzeczkę by się doskonalić. Wracając do tego ołówka - gdy go trzymam to zapominam o świecie jestem tylko ja i kartka, to jest coś wspaniałego a później to uczucie dumy, że zrobiłam coś sama i to jest coraz lepsze. Życzę każdemu kto lubi rysować takiego podejścia do sprawy. :-)

   

"Miasto"

Znalazłam się w mieście
Otoczonym budynkami
Nie złapię oddechu
Miedzy blokowiskami
Błądzę, gubię się we  własnych myślach
  A przecież te uliczki znam nie od dzisiaj
Nikt mnie nie pytał o zdanie
Czy ja w tym miejscu zostanę
Duszą jestem gdzieś daleko
Skąd pochodzi mleko
  I jajka i warzywa
Tam gdzie mogę
  Spokojnie odpoczywać
Gdzie nikt nie patrzy fałszywie
Lecz na każdego życzliwie
Kiedyś wyrwę się z betonu
Powędruję na łąkę spokoju
Założę rodzinę
  I poczekam aż czas
  Mego życia przeminie