***
Zostawiłeś
mnie maleńką,
Tak bezbronną i nieszczęsną!
Próbowałeś swoich sztuczek,
Chciałeś dotknąć ciężką ręką.
Nie rozumiem takich ludzi!
Stworzą dzieło – wolą rzucić.
Nawet nie wiesz jak mi ciężko,
Słuchać jakie miałam piekło .
Jest ci lepiej dziś beze mnie?
Życie masz tęczowe pewnie.
Nawet nie wiem jak wyglądasz.
Śmieszne nie?
Wzór z ciebie miałam ściągać.
Zamiast tego, dziś samotnie,
Bo bez taty – nie istotne,
Życia trudnego uczę się.
To nie miało tak wyglądać.
Miałam być twoją córeczką!
Miałeś nosić mnie na rękach.
Miałeś z piątek cieszyć się.
Nie ruszyły cię me oczy?
Takie same są jak twe!
Miałam wiele ciężkich chwil,
Już od dziecka rodzinę traciłam.
Dzisiaj miłość do niej zgubiłam.
Czuję wielką złość do ciebie!
Mam pytanie,
Co zrobiłam, że ojca straciłam?
W złym czasie się urodziłam?
Wybacz, gdybym wiedziała
Nie śpieszyłabym się!
Dziś jestem dorosła
A ojca jak nie miałam tak nie mam
Sprawa prosta…
***
Tak bezbronną i nieszczęsną!
Próbowałeś swoich sztuczek,
Chciałeś dotknąć ciężką ręką.
Nie rozumiem takich ludzi!
Stworzą dzieło – wolą rzucić.
Nawet nie wiesz jak mi ciężko,
Słuchać jakie miałam piekło .
Jest ci lepiej dziś beze mnie?
Życie masz tęczowe pewnie.
Nawet nie wiem jak wyglądasz.
Śmieszne nie?
Wzór z ciebie miałam ściągać.
Zamiast tego, dziś samotnie,
Bo bez taty – nie istotne,
Życia trudnego uczę się.
To nie miało tak wyglądać.
Miałam być twoją córeczką!
Miałeś nosić mnie na rękach.
Miałeś z piątek cieszyć się.
Nie ruszyły cię me oczy?
Takie same są jak twe!
Miałam wiele ciężkich chwil,
Już od dziecka rodzinę traciłam.
Dzisiaj miłość do niej zgubiłam.
Czuję wielką złość do ciebie!
Mam pytanie,
Co zrobiłam, że ojca straciłam?
W złym czasie się urodziłam?
Wybacz, gdybym wiedziała
Nie śpieszyłabym się!
Dziś jestem dorosła
A ojca jak nie miałam tak nie mam
Sprawa prosta…
***
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz