Widzisz że żyję?
Może to prawda bo
serce biję,
i gdy dotkniesz to
puls odkryjesz.
Ale moja dusza już
prawie zanikła,
bo te całe cierpienie co widzę,
to od środka mnie zabija.
to od środka mnie zabija.
Moje oczy widzą
czerń,
moje słowa są puste
jak sen.
Moje serce już nie
umie w stu procentach kochać,
tylko cierpieć i po
nocach szlochać.
Na de mną są ciemne
chmury,
po de mną czarna
dziura,
jeżeli mnie lubisz to
daj szczere słowa.
Nie kłam mi w oczy,
gdy prawdy się boisz
powiedz to co czujesz
i nie chowaj się
już dłużej...
Tam pobicie tu
rozstanie,
każdy cierpi co to
komu daje?
Wyzywanie,
zastraszanie.
Za tak wielkiego się uważasz?
To zastanów się nad swym postępowaniem...
Nie przeklinaj i
innych nie dobijaj,
tylko bądź dobry i
tak trzymaj.
Moje życie czarno
białe.
Anioł śmierci zabrał
kolory całe.
Zostawił mnie samą zupełnie.
a Wy tlen zabieracie i
jeszcze bardziej
w stronę śmierci
przybliżacie.
Ból, Ból,
tylko to widzę i
czuję.
krzyki, wrzaski,
cierpienie.
Sięgnąć po tabletki,
to dobry pomysł?
Stracę życie to może
wtedy mnie wspomnicie.
Wtedy zobaczę kto
mnie kochał
ale w piasku już was nie ukocham.
W niebie może
szczęścia zaznam
i z góry promienie Wam
będę dawać.
modlić się też by Wam lepiej życie potoczyło się.
Gdy mi smutno las
wzywa mnie do siebie,
czuję że jestem w
swoim świecie .
Sama tylko
drzewa dookoła
tylko one we mnie wierzą i krzyczą do góry głowa.
tylko one we mnie wierzą i krzyczą do góry głowa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz