Oszukały
mnie twoje słowa
Oszukałeś mnie ty
Mówiąc ze przez życie
Ramie w ramie będziemy iść
Mówiłeś ze to co zepsute
Da się naprawić
Przykleić plaster
Na rozdrapaną ranę
Oszukały mnie moje myśli
Że wszystko się ułoży
Tyle czasu przeczekałam
Łez wypłakałam
W zamian za to
Pustkę otrzymałam...
Moja naiwność
Niczym głęboka studnia
Wierzę w coś
Co nie ujrzy jutra
Wierzyłam w twoje oczy
Były takie szczere
Nie wiedziałam
Że otrzymam złudne nadzieje
Chodź jestem sama
Nie czuję smutku
Może moje serce
Uwolniło się z twoich sznurków
Nie uwierzę już w żadne twoje słowo
Moje życie – chce zacząć je na nowo
Oszukałeś mnie ty
Mówiąc ze przez życie
Ramie w ramie będziemy iść
Mówiłeś ze to co zepsute
Da się naprawić
Przykleić plaster
Na rozdrapaną ranę
Oszukały mnie moje myśli
Że wszystko się ułoży
Tyle czasu przeczekałam
Łez wypłakałam
W zamian za to
Pustkę otrzymałam...
Moja naiwność
Niczym głęboka studnia
Wierzę w coś
Co nie ujrzy jutra
Wierzyłam w twoje oczy
Były takie szczere
Nie wiedziałam
Że otrzymam złudne nadzieje
Chodź jestem sama
Nie czuję smutku
Może moje serce
Uwolniło się z twoich sznurków
Nie uwierzę już w żadne twoje słowo
Moje życie – chce zacząć je na nowo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz